środa, 1 sierpnia 2012

3.


Kiedy obudziła się następnego dnia, poczuła jak boli ją gardło i przechodzą ją dreszcze. Prędko złapała telefon i zadzwoniła do swojego przełożonego, że nie będzie dzisiaj na praktykach, gdyż źle się czuje i nie chciałaby narażać pacjentów. Ten oczywiście przytaknął i dał jej parę dni wolnego.

Ze spokojną głową wróciła do łóżka. Włączyła telewizor i tępo patrzyła się w niego.

Po chwili jednak wstała i udała się do kuchni by wciąć leki na przeziębienie. Uprzednio oczywiście jedząc nie za wielkie śniadanie. Wróciła do pokoju i szczelnie okryła się kołdrą. Oglądała jakąś brazylijską  telenowelę.

*

- Dzień dobry, jest może Rita Cortez? – spytał wysoki blondyn w szpitalnej recepcji. Uśmiechnął się szeroko. Jedna z pielęgniarek spojrzała na niego i pokręciła głową.
- Coś chciał pan jej przekazać? – spytała i już wyjmowała z szuflady kartkę papieru i długopis.
- Nie, to nic ważnego. Mogłaby pani tylko powiedzieć, że byłem? – spojrzał na nią i tym razem delikatnie się uśmiechnął.
Ona tylko przytaknęła. Nawet nie musiał się przedstawiać, pielęgniarka go znała  z meczy i z wczorajszego dnia.
 -Dziękuję bardzo. Do widzenia –pożegnał się i wyszedł ze szpitala przez rozsuwane drzwi.
Było mu trochę smutno, że nie zastał jej  w pracy.
‘ Może jej się coś stało?
Wzruszył ramionami i szedł przed  siebie z głową spuszczoną i patrzącą się pod nogi.

*
Właśnie przysypiała, kiedy zadzwonił telefon. Przeklęła w myślach kogoś kto właśnie dzwonił.
Wypełzła spod kołdry i odebrała telefon.
- Słucham? – spytała z chrypką.
- Cześć Rita, jak się czujesz?- spytała Cristie, jedna z pielęgniarek w szpitalu. Były dobrymi koleżankami, dobrze się rozumiały od samego początku.
- Przeziębiłam się – kaszlnęła
- To źle, bo mam dla ciebie wiadomość – odpowiedziała prędko. Usłyszała w jej głosie podekscytowanie.
- Tak?
- Ten twój pacjent, którego wczoraj zszywałaś…przyszedł dzisiaj i pytał się o ciebie !
Rita nie mogła uwierzyć…
‘Ale jak?
- Naprawdę? – nie mogła uwierzyć.
- Tak, przyszedł, spytał się  ciebie, a gdy odpowiedziałam mu, że Ciebie nie ma, to spytał się czy mogłabym ci powiedzieć, że był.
- Nie wierzę… - to była jedyna odpowiedź, na którą było ją teraz stać.
- Ja Ci od wczoraj już mówiłam, że coś jest na rzeczy! – dalej mówiła podekscytowana pielęgniarka.- No ale dobra, nie przeszkadzam ci już. Regeneruj się, kuruj i szybko wracaj!
- Dzięki, do usłyszenia. – znów kaszlnęła.
Rozłączyła się i odłożyła telefon na stolik.
Wzięła na ręce swojego królika i przytuliła go.
‘ To niemożliwe.

- Chodź moje maleństwo. Jak już wstałam to zmienię ci ściółkę. – ubrała gruby szlafrok i wzięła klatkę do kuchni z pokoju. Wypuściła królika a sama wzięła się za porządki.
Po dwudziestu minutach skończyła robić przy klatce. Zaniosła ją do pokoju i zaczęła biegać za królikiem, który jak na złość jej uciekał jak była już blisko.
- Puppy, błagam cię. Nie chce mi się za tobą biegać cały dzień! – mówiła.
Królik jak zaczarowany, usiadł w jednym miejscu i czekał. Dziewczyna go złapała i przytuliła do siebie.
- Normalnie cię za to kocham!
_____
wieeeeem, nudy i to cholerne. Ale muszą być czasem takie odcinki by potem było lepiej! :D Krótko, bo krótko... ale jak mówiłam, czasem tak musi być :D
Ale mam nadzieję,że się jakoś spodobał? Proszę o komentarze bo to naprawdę ogromna motywacja!:)
Chciałam Was również poinformować o tym, że narodził się w mojej głowie już kolejny pomysł na opowiadanie. Będzie ono krótkie ( 6 odcinków + prolog i epilog) www.hacia-el--sol.blogspot.com
Może na dniach coś wstawię? Bo w końcu jest napisany od początku do końca xD
Pozdrawiam :*

4 komentarze:

  1. co za pech! gdyby Rita zachorowała to znów spotkałaby Fernando! eshh! pisz dalej! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. swietny rozdzial :> i po co chorowala? On przyszedl a jej nie ma :\ life is brutal ! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo podoba mi się ten rozdział. jaka szkoda, że Rita zachorowała właśnie w ten dzień, w którym Fernando jej szukał. myślę, że już wkrótce się spotkają. czekam na kolejny rozdział. informuj na GG: 13813514 lub na blogu [be-so-perfect.blogspotcom/]

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że Rita się pochorowała.. wtedy pewnie doszłoby do kolejnego spotkania między nią a Fernando ;) Czekam na 4 ;*

    OdpowiedzUsuń