Kiedy
obudziła się następnego dnia, poczuła jak boli ją gardło i przechodzą ją
dreszcze. Prędko złapała telefon i zadzwoniła do swojego przełożonego, że nie
będzie dzisiaj na praktykach, gdyż źle się czuje i nie chciałaby narażać
pacjentów. Ten oczywiście przytaknął i dał jej parę dni wolnego.
Ze spokojną
głową wróciła do łóżka. Włączyła telewizor i tępo patrzyła się w niego.
Po chwili
jednak wstała i udała się do kuchni by wciąć leki na przeziębienie. Uprzednio
oczywiście jedząc nie za wielkie śniadanie. Wróciła do pokoju i szczelnie
okryła się kołdrą. Oglądała jakąś brazylijską telenowelę.
*
- Dzień
dobry, jest może Rita Cortez? – spytał wysoki blondyn w szpitalnej recepcji.
Uśmiechnął się szeroko. Jedna z pielęgniarek spojrzała na niego i pokręciła głową.
- Coś chciał
pan jej przekazać? – spytała i już wyjmowała z szuflady kartkę papieru i
długopis.
- Nie, to
nic ważnego. Mogłaby pani tylko powiedzieć, że byłem? – spojrzał na nią i tym
razem delikatnie się uśmiechnął.
Ona tylko
przytaknęła. Nawet nie musiał się przedstawiać, pielęgniarka go znała z meczy i z wczorajszego dnia.
-Dziękuję bardzo. Do widzenia –pożegnał się i
wyszedł ze szpitala przez rozsuwane drzwi.
Było mu
trochę smutno, że nie zastał jej w
pracy.
‘ Może jej się coś
stało?
Wzruszył ramionami
i szedł przed siebie z głową spuszczoną
i patrzącą się pod nogi.
*
Właśnie
przysypiała, kiedy zadzwonił telefon. Przeklęła w myślach kogoś kto właśnie
dzwonił.
Wypełzła
spod kołdry i odebrała telefon.
- Słucham? –
spytała z chrypką.
- Cześć
Rita, jak się czujesz?- spytała Cristie, jedna z pielęgniarek w szpitalu. Były
dobrymi koleżankami, dobrze się rozumiały od samego początku.
-
Przeziębiłam się – kaszlnęła
- To źle, bo
mam dla ciebie wiadomość – odpowiedziała prędko. Usłyszała w jej głosie
podekscytowanie.
- Tak?
- Ten twój
pacjent, którego wczoraj zszywałaś…przyszedł dzisiaj i pytał się o ciebie !
Rita nie
mogła uwierzyć…
‘Ale jak?
- Naprawdę?
– nie mogła uwierzyć.
- Tak,
przyszedł, spytał się ciebie, a gdy
odpowiedziałam mu, że Ciebie nie ma, to spytał się czy mogłabym ci powiedzieć,
że był.
- Nie
wierzę… - to była jedyna odpowiedź, na którą było ją teraz stać.
- Ja Ci od
wczoraj już mówiłam, że coś jest na rzeczy! – dalej mówiła podekscytowana
pielęgniarka.- No ale dobra, nie przeszkadzam ci już. Regeneruj się, kuruj i
szybko wracaj!
- Dzięki, do
usłyszenia. – znów kaszlnęła.
Rozłączyła
się i odłożyła telefon na stolik.
Wzięła na
ręce swojego królika i przytuliła go.
‘ To niemożliwe.
- Chodź moje
maleństwo. Jak już wstałam to zmienię ci ściółkę. – ubrała gruby szlafrok i wzięła
klatkę do kuchni z pokoju. Wypuściła królika a sama wzięła się za porządki.
Po
dwudziestu minutach skończyła robić przy klatce. Zaniosła ją do pokoju i
zaczęła biegać za królikiem, który jak na złość jej uciekał jak była już
blisko.
- Puppy,
błagam cię. Nie chce mi się za tobą biegać cały dzień! – mówiła.
Królik jak
zaczarowany, usiadł w jednym miejscu i czekał. Dziewczyna go złapała i
przytuliła do siebie.
- Normalnie
cię za to kocham!
_____
wieeeeem, nudy i to cholerne. Ale muszą być czasem takie odcinki by potem było lepiej! :D Krótko, bo krótko... ale jak mówiłam, czasem tak musi być :D
Ale mam nadzieję,że się jakoś spodobał? Proszę o komentarze bo to naprawdę ogromna motywacja!:)
Chciałam Was również poinformować o tym, że narodził się w mojej głowie już kolejny pomysł na opowiadanie. Będzie ono krótkie ( 6 odcinków + prolog i epilog) www.hacia-el--sol.blogspot.com
Może na dniach coś wstawię? Bo w końcu jest napisany od początku do końca xD
Pozdrawiam :*
co za pech! gdyby Rita zachorowała to znów spotkałaby Fernando! eshh! pisz dalej! ;-)
OdpowiedzUsuńswietny rozdzial :> i po co chorowala? On przyszedl a jej nie ma :\ life is brutal ! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się ten rozdział. jaka szkoda, że Rita zachorowała właśnie w ten dzień, w którym Fernando jej szukał. myślę, że już wkrótce się spotkają. czekam na kolejny rozdział. informuj na GG: 13813514 lub na blogu [be-so-perfect.blogspotcom/]
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Rita się pochorowała.. wtedy pewnie doszłoby do kolejnego spotkania między nią a Fernando ;) Czekam na 4 ;*
OdpowiedzUsuń